NARODZINY MOCY. Z chwilą uwolnienia dwunastu supermocy, Steven Lee, nastoletni Amerykanin chińskiego pochodzenia, zostaje wrzucony w wir nowych, skomplikowanych wydarzeń, które obejmą cały świat. Czeka go trudne zadanie opanowania własnych mocy, przechytrzenia grup bezlitosnych najemników i rozgryzienia tajemnic Zodiaku.

Dwanaście magicznych supermocy, jedna złowroga konspiracja i jeden niezwykły bohater.
Szkolna wycieczka do Chin rozmija się z oczekiwaniami Stevena Lee. Po pierwsze, w nowym kraju czuje się obco, choć wszyscy spodziewają się, że odnajdzie się tam bez trudu. Po drugie, w odwiedzanym muzeum brakuje wielu odjazdowych eksponatów. A potem... Cóż, potem przez przypadek natrafia na prastare baseny wypełnione mocą związaną z chińskim Zodiakiem. Jak na złość tajna organizacja o nazwie Vanguard przeprowadza właśnie niebezpieczny rytuał, mający na celu okiełznanie tej mocy.
Steve całkiem nieoczekiwanie zyskuje moce Tygrysa, dzięki którym dysponuje niezwykłą siłą i instynktem zabójcy, po czym przyłącza się do grupy mającej na celu powstrzymanie Vanguardu. Choć jest bystrym i przedsiębiorczym czternastolatkiem, który potrafi wybić pięścią dziurę w ścianie, potęga Vanguardu nie ma sobie równych na całym świecie. A przynajmniej tak uważają jej przywódcy.

POWRÓT SMOKA. Rok temu Steven Lee, wraz z otrzymaniem nadludzkich mocy, został rzucony do walki z wrogiem. Tym razem najniebezpieczniejszy człowiek na świecie pojawia się ponownie i nie jest jedynym zagrożeniem, któremu Steven będzie musiał stawić czoła. Wyobraź sobie, że posiadasz potężne supermoce i jesteś ścigany, komu zaufasz?

Dwanaście magicznych supermocy, jedna złowroga konspiracja i jeden niezwykły bohater.
Rok po otrzymaniu mocy Zodiaku Steven Lee i jego towarzysze zaczęli opanowywać swoje zdolności. Wydaje się jednak, że drużyna zaczyna się rozpadać, a Steven musi odnaleźć sposób na bycie dowódcą, dopóki jeszcze ma komu przewodzić.
W tym samym czasie ogarnięty żądzą władzy Maxwell i jego Vanguard wracają i planują następny ruch! Sojusze są nietrwałe, a granica między "dobrymi" i "złymi" zaciera się coraz bardziej. Steven musi zdecydować komu może zaufać, zanim będzie za późno.